Siergiey specjalnie dla nas przesunął na godzinę 9 poranne nabożeństwo, abyśmy mogli w nim uczestniczyć. Pop przyjeżdża na wyspę z innej miejscowości i dziś jest tu już o 8. Na nabożeństwo przychodzi garstka osób, w większej części mężczyźni. Skąd tak mała społeczność wiernych? Wyspa stanowi najważniejszy na świecie ośrodek szamanizmu - czyżby pozostali mieszkańcy Khujir odżegnywali się od prawosławia na rzecz tej właśnie tradycji?
W Irkucku jesteśmy po 16. Prosto z dworca jedziemy marszrutką do Denisa. On akurat wychodzi do pracy i znów dostajemy klucze do jego mieszkania. Ostatnie ruble wydajemy na zakupy spożywcze na drogę. W Rosji wydałam 1/3 wszystkich pieniędzy, które wzięłam ze sobą w podróż...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz